MY

MY

niedziela, 30 września 2012

Rozdział 3

Wsiadłyśmy do samolotu i usiadłyśmy na naszych miejscach. Ja siedziałam z Lily,a Amy obok nas z jakąś dziewczyną. Włączyłam muzykę i odleciałam w krainę nut. Zawsze gdy słucham piosenek zatracam się w muzyce. Byłam w moim świecie gdy usłyszałam jakiś huk. Spojrzałam pytająco na Lil,a później ona spojrzała do tyłu,czyli w kierunku, z którego pochodził huk. Po chwili zbladła i otworzyła buzie ze zdziwienia.
-Lily,co ci się stało? Zobaczyłaś ducha?-Zaśmiałam się.
-Katie, przecież to One Direction. Ona się nie ocknie.-Odezwała się Amy.
-Tak?? Wow, jej marzenia się spełniają. Niedługo wyjdzie za mąż za jednego z nich.-Znowu się zaśmiałam.
-Hahah. Wiadomo. Przecież to już jest potwierdzone.
Odwróciłam się w ich kierunku.
-Cześć,sorry za koleżankę.-Lil w końcu się ocknęła.
-Chyłopcy...mogę autograf?-Zapiszczała. Oni się zaśmiali i odpowiedzieli:
-Oczywiście.-I nabazgrali coś na kartce.
-Wam też dać?-Zapytał przyjaźnie Loczek.
-Nie,dzięki.-Mruknęłam.
-Dlaczego? Nie lubisz nas?-Zapytał Mulat.
-Nie znam was.-Powiedziałam. Na to wszyscy (czyt.chłopaki) zaczęli się śmiać.
-Nie udawaj mała. Przecież każdy na zna.-Powiedział Loczek.
Wkurzyłam się na niego.
-Nie mów do mnie "mała". A poza tym nie każdy musi was znać.-Warknęłam.
-Katy,robisz obciach.-Syknęła do mnie Lily.
-To,że ty ich wielbisz nie znaczy,ze ja też muszę.
-Przecież my jesteśmy sławni na pewno nas znasz,złotko.-Lok.
-Przestań.-Syknęłam do niego.-A teraz chce w spokoju posłuchać muzyki!
Odwróciłam się do nich tyłem. Jednak zanim włączyłam muzykę, usłyszałam:
-Lily, chcesz się zamienić miejscami?-Kretyn z lokami.
-Naprawdę?? Jasne,że chcę!-Pisnęła i po chwili już jej nie było.
Jej miejsce zajął Harry. Wrr...
Nie polubiłam go. Zachowywał się jakby był Bogiem.
Zignorowałam obecność tej istoty obok mnie.
Lecz on nie chciał dać mi żyć. Co chwile coś nawijał...
-Ooo widzę,że słuchasz muzyki. A jakiej piosenki? A tak w ogóle jak masz na imię,śliczna? Hej,dlaczego nie odpowiadasz?-Zaczął machać mi ręką przed oczami.
-Możesz się w końcu zamknąć koleś?!-Wydarłam się na niego.
-To przynajmniej się przedstaw.-Poprosił słodkim głosem robiąc przy tym oczy kotka ze Shreka.
-Kate.-Powiedziałam.
-Ładne imię. A ja jestem...zresztą przecież wiesz.-Znowu? A już myślałam,że zmądrzał!!
-Nie, nie wiem i nie obchodzi mnie to. Teraz się zamknij i daj mi żyć.
-Jestem Harry. Miło mi,skarbie.
-A mi nie jest miło i przestań się podlizywać!
-Okey. Więc...co tam powiesz,mała?
-Wrrr...-Chciałam mu wygarnąć,ale usłyszałam dźwięk przychodzącego SMS'a.
Wiadomość od Max'a. Uśmiechnęłam się do ekranu telefonu i przeczytałam treść SMS'a.
"Hej skarbie;*** Jak tam podróż?
Tęsknie  Xxx."
Od razu mu odpisałam:
"Jest...średnio. Ale twój SMS poprawił mi humor ;***
A co u ciebie, kochanie? Też tęsknie Xxx."
-Ten Max to twój chopak?-Zapytał Harry. Podglądał?!
-Odwal się. I tak to mój chłopak,a teraz won z tego miejsca!-Warknęłam.
-Okey. Nie denerwuj się. Złość piękności szkodzi.-Nie reagowałam.
Przesiadł się,a na miejsce obok mnie wróciła Lily.
-Nie daruję ci tego.-Szepnęła do mnie.
-Sorry,ale nie mam zamiaru siedzieć z tym idiotą cały lot.
Nie odpowiedziała.
Odwróciłam się tyłem do wszystkich i Sms'owałam z Max'em.
Niedługo potem byliśmy na miejscu.
_____________________
Hej ;*
Jest obiecany 3 rozdział.
Podoba się?
5 komentarzy- następny rozdział.

5 komentarzy:

  1. Super . mam tylko jedną prośbę możesz nie pisać aż takich krótkich postów ? : D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam zamiar pisać dłuższe,ale najpierw muszę napisać to,co mam w notesie,a jak przepisuje to robię to wolno i mi się nie chce przepisywać. A jak będę pisać na komputerze to co mi przyjdzie do głowy to będzie szybciej i dłużej ;)

      PS. Mój komentarz się nie liczy jeśli chodzi o to kiedy następny.

      Usuń
  2. Piękna historia czekam na dalsze rozdziały

    OdpowiedzUsuń
  3. Zajebi*te tez ich kocham

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiem dlaczego, ale gdy czytałam jak Harry do niej gadał to chciało mi się śmiać xD Ale rozdział jest genialny <3 Oczywiście lepiej by było gdybyś pisała dłuższe, ale ważne, że wg piszesz tak szybko chodź jeden rozdział ;) Uwielbiam to opowiadanie i czekam na dalsze przygody . ! :D
    Pozdrawiam, Brooklyn . ;**

    OdpowiedzUsuń